W ostatni poniedziałek 27 czerwca Sejmik Województwa Podkarpackiego podjął decyzję o przekazaniu Dębicy budynku Kolegium Języków Obcych przy ul. Kościuszki, gdzie kiedyś mieściły się koszary wojskowe. Jest szansa aby znowu do Dębicy zawitało wojsko, ponieważ sztab Generalny Wojska Polskiego szuka lokalizacji dla utworzenia Batalionu Obrony Terytorialnej. W Dębicy mógłby funkcjonować batalion w sile około 150 żołnierzy.
Za zlokalizowaniem siedziby batalionu właśnie w Dębicy zabiegają zarówno władze miejskie z burmistrzem Mariuszem Szewczykiem na czele jak i radny Sejmiku Województwa Podkarpackiego Stefan Bieszczad który w sejmiku wojewódzkim mocno lobbował za przekazaniem Dębicy budynku po dawnym Kolegium Języków Obcych przy ul. Kościuszki co właśnie nastąpiło. W sytuacji kiedy Dębica dysponuje zapleczem w postaci budynków w których mogłoby kwaterować wojsko, posiada ponad 160 -letnie tradycje wojskowe (poczynając od stacjonujących tutaj od połowy XIX wieku wojsk austro-węgierskich, przez 9 Pułk Ułanów funkcjonujący w okresie po I wojnie światowej i 5 Pułk Strzelców Konnych przed II wojną światową po 3. Pułk Saperów który w Dębicy stacjonował od 1995 r. do rozwiązania jednostki w roku 2001) wydaje się doskonałym miejscem na siedzibę sztabu Batalionu Obrony Terytorialnej, chociaż są też inni chętni m.in. Mielec na przyjęcie wojska. Wojsko w mieście to nie tylko nowe miejsca pracy ale także prestiż dla miasta i bezpieczeństwo chociażby w sytuacji klęsk żywiołowych. Kilkanaście dni temu Dębicę odwiedziła komisja ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, żeby zobaczyć obiekty i ich lokalizację. Z nieoficjalnych informacji wynika, że kandydatura Dębicy została wstępnie zaakceptowana, a ostateczna decyzja ma zapaść w niedługim czasie. Gdyby decyzja Sztabu Wojska Polskiego okazała się przychylna dla Dębicy po 15 latach przerwy wojsko zawitałoby do Dębicy i w mieście stacjonowałoby około 130 – 150 żołnierzy poborowych i licząca koło 20 osób kadra oficerska.