
Jak do Zasowa pewnego dnia objazdowe kino zajechało
Za czasów gdy nie było internetu, a telewizja tylko dwa programy oferowała, w tym oba od godziny czwartej po południu, po wsiach jeździło objazdowe kino. Pewnego razu przybyło też do
Za czasów gdy nie było internetu, a telewizja tylko dwa programy oferowała, w tym oba od godziny czwartej po południu, po wsiach jeździło objazdowe kino. Pewnego razu przybyło też do
Po wspaniałym niegdyś pałacu w Machowej do czasów współczesnych nie zostało dosłownie nic. Jak pisaliśmy w pierwszym w historii artykule o tym pałacu (link) dzisiaj już mało kto pamięta, że
To była bardzo popularna kapela działająca w Dębicy w latach 1979-2009. Występowali na imprezach sylwestrowych, studniówkach, dancingach i innych okolicznościowych imprezach. Grali także koncerty poza Dębicą. Pamiętny skład to Janusz
Trwający ponad 4 minuty film nie należy do najlepszych jakościowo, ale niewątpliwie oddaje klimat imprez sprzed blisko 30 lat. Sylwester 1994/95. W Restauracja Igloopol „Hotelowa” podczas imprezy grał zespół „Mors”,
Jeżeli ktokolwiek miał nadzieję, że wraz z powrotem Edwarda Brzostowskiego do władzy powrócą również do Dębicy trolejbusy musi się gorzko rozczarować. Na terenie gminy Żyraków właśnie rozpoczęło się wycinanie słupów
Hitlerowska akcja terrorystyczna wobec Polaków w czasie II wojny światowej była jednym z elementów realizacji dążeń władców III Rzeszy do całkowitej eksterminacji narodu polskiego i innych narodów przeznaczonych do unicestwienia,
Być może żyją jeszcze dzieci, które zostały sprzedane na dębickim dworcu przez Niemców w czasie II Wojny Światowej. Według relacji świadków kilkaset dzieci z Zamojszczyzny lub Sandomierszczyzny transportowanych do Rzeszy
Fotografia pochodzi najprawdopodobniej z lat 60 XX wieku. Tak wyglądała w tym czasie jedna ze stron dębickiego Rynku. Na wprost widocznego na zdjęciu budynku była jeszcze jedna knajpa, a po
Powszechnie wiadomo, że najlepsi tynkarze byli w Bobrowej, cieśle w Niedźwiadzie, a murarze w Wiewiórce. Zasłużoną sławą cieszyli się elektrycy, hydraulicy czy dekarze z Zawady, Latoszyna i Stasiówki. W czasach
Jeszcze nie tak dawno- mówią starsi ludzie – jeszcze nie tak dawno był to centralny plac skupiający życie naszego miasta. Kiedyś stały tu stragany drewniane, tam na północnej stronie Rynku. W każdą środę odbywały się tu jarmarki, a w poniedziałki targi. Zatłoczony furmankami, tętniący życiem handlowym, krzykiem, tumultem tak charakterystycznym w owe dni.
Ile dziś jest w Dębicy telefonów? Stacjonarnych i komórkowych? Kilkadziesiąt tysięcy z pewnością. Praktycznie każdy dziś posiada przynajmniej jeden aparat, a niektórzy dwa i więcej. Mniej niż sto lat temu
Trudno w to uwierzyć, ale w czasach PRL-u w Dębicy było tylko kilka sklepów mięsnych. Musiały one zaopatrzyć kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców miasta oraz okolicznych wsi. Kolejki przed nimi ustawiały się
Stoi w takim stanie już ładnych kilka, jeśli nie kilkanaście lat. Niszczeje z roku na rok i na razie nic nie wskazuje na to żeby miało się to zmienić. Ta
Przyjeżdżały tu całe rodziny najpierw pracowników dębickiego „Stomilu”, potem mieszkańców Dębicy i okolicznych miejscowości, a na koniec emerytów dębickiej Firmy Oponiarskiej. Było to jedno z ulubionych miejsc letniego wypoczynku dębiczan,
Odnaleźliśmy w naszym archiwum dwa lotnicze zdjęcia dębickiego Rynku sprzed 23 lat. Na pierwszym widoczny jest Rynek w Dębicy tuż przed przebudową w 2000 roku. Nie było na nim już
Za czasów gdy nie było internetu, a telewizja tylko dwa programy oferowała, w tym oba od godziny czwartej po południu, po wsiach jeździło objazdowe kino. Pewnego razu przybyło też do
Po wspaniałym niegdyś pałacu w Machowej do czasów współczesnych nie zostało dosłownie nic. Jak pisaliśmy w pierwszym w historii artykule o tym pałacu (link) dzisiaj już mało kto pamięta, że
To była bardzo popularna kapela działająca w Dębicy w latach 1979-2009. Występowali na imprezach sylwestrowych, studniówkach, dancingach i innych okolicznościowych imprezach. Grali także koncerty poza Dębicą. Pamiętny skład to Janusz
Trwający ponad 4 minuty film nie należy do najlepszych jakościowo, ale niewątpliwie oddaje klimat imprez sprzed blisko 30 lat. Sylwester 1994/95. W Restauracja Igloopol „Hotelowa” podczas imprezy grał zespół „Mors”,
Jeżeli ktokolwiek miał nadzieję, że wraz z powrotem Edwarda Brzostowskiego do władzy powrócą również do Dębicy trolejbusy musi się gorzko rozczarować. Na terenie gminy Żyraków właśnie rozpoczęło się wycinanie słupów
Hitlerowska akcja terrorystyczna wobec Polaków w czasie II wojny światowej była jednym z elementów realizacji dążeń władców III Rzeszy do całkowitej eksterminacji narodu polskiego i innych narodów przeznaczonych do unicestwienia,
Być może żyją jeszcze dzieci, które zostały sprzedane na dębickim dworcu przez Niemców w czasie II Wojny Światowej. Według relacji świadków kilkaset dzieci z Zamojszczyzny lub Sandomierszczyzny transportowanych do Rzeszy
Fotografia pochodzi najprawdopodobniej z lat 60 XX wieku. Tak wyglądała w tym czasie jedna ze stron dębickiego Rynku. Na wprost widocznego na zdjęciu budynku była jeszcze jedna knajpa, a po
Powszechnie wiadomo, że najlepsi tynkarze byli w Bobrowej, cieśle w Niedźwiadzie, a murarze w Wiewiórce. Zasłużoną sławą cieszyli się elektrycy, hydraulicy czy dekarze z Zawady, Latoszyna i Stasiówki. W czasach
Jeszcze nie tak dawno- mówią starsi ludzie – jeszcze nie tak dawno był to centralny plac skupiający życie naszego miasta. Kiedyś stały tu stragany drewniane, tam na północnej stronie Rynku. W każdą środę odbywały się tu jarmarki, a w poniedziałki targi. Zatłoczony furmankami, tętniący życiem handlowym, krzykiem, tumultem tak charakterystycznym w owe dni.
Ile dziś jest w Dębicy telefonów? Stacjonarnych i komórkowych? Kilkadziesiąt tysięcy z pewnością. Praktycznie każdy dziś posiada przynajmniej jeden aparat, a niektórzy dwa i więcej. Mniej niż sto lat temu
Trudno w to uwierzyć, ale w czasach PRL-u w Dębicy było tylko kilka sklepów mięsnych. Musiały one zaopatrzyć kilkadziesiąt tysięcy mieszkańców miasta oraz okolicznych wsi. Kolejki przed nimi ustawiały się
Stoi w takim stanie już ładnych kilka, jeśli nie kilkanaście lat. Niszczeje z roku na rok i na razie nic nie wskazuje na to żeby miało się to zmienić. Ta
Przyjeżdżały tu całe rodziny najpierw pracowników dębickiego „Stomilu”, potem mieszkańców Dębicy i okolicznych miejscowości, a na koniec emerytów dębickiej Firmy Oponiarskiej. Było to jedno z ulubionych miejsc letniego wypoczynku dębiczan,
Odnaleźliśmy w naszym archiwum dwa lotnicze zdjęcia dębickiego Rynku sprzed 23 lat. Na pierwszym widoczny jest Rynek w Dębicy tuż przed przebudową w 2000 roku. Nie było na nim już
Projekt i realizacja: Piotr Czuchra