Previous slide
Next slide

Nieznane historie wojenne – katastrofa Junkersa w Starej Jastrząbce, zestrzeliły go amerykańskie myśliwce.

Junkers Ju 352 Herkules. Źródło. www. luftarchiw.de

W lipcu 1944 roku w Starej Jastrząbce rozbił się niemiecki samolot transportowy Junkers. Do dziś mieszkańcy wsi bez problemów wskazują miejsce gdzie upadł samolot.

Wydarzenie to miało miejsce w piękny słoneczny dzień. Stara Jastrząbka podczas wojny jak i obecnie była typową rolniczą wsią. Właśnie podczas pracy w polu pani Władysława Michalska (z domu Gońka) była naocznym świadkiem katastrofy niemieckiej maszyny. W 1944 roku miała 10 lat i swoją pracą starała się pomóc rodzicom w utrzymaniu rodziny. Pracując na polu nagle usłyszała huk silników samolotu, który leciał na zachód od strony Rzeszowa. Wysoko ponad nim leciało dziewięć innych, mniejszych maszyn. Wszystkie obniżyły swój lot i skierowały się w kierunku lecącego Junkersa. Z tej grupy trójka myśliwców zaatakowało niemiecką maszynę. Kilka z nich przeleciało bardzo blisko ludzi pracujących na polu i zauważono, że miały białe gwiazdy na skrzydłach, stąd wniosek, że były to maszyny amerykańskie.


Po zbliżeniu się do lecącego Junkersa rozpoczęły atak. Podchodziły do niego pojedynczo i strzelały a potem odchodziły na krąg. Ostrzał nie był bardzo skuteczny i wydawało się, że Junkers ocaleje. Maszyna zdawał się być nieczuła na ogień myśliwców. W którymś momencie jeden z nich zbliżył się do Junkersa i oddał długą serię w kadłub, który zachwiał się w locie i zaczął się palić. Załoga nie była w stanie już utrzymać maszyny w powietrzu i zniżała lot. Maszynę ogarniały płomienie. Na bardzo niskim pułapie Junkers nadleciał nad Starą Jastrząbkę. Wtedy z bocznych drzwi wypadł jeden z członków załogi i spadł na dach stodoły. Maszyna przeleciała jeszcze kilkaset metrów i runęła na ziemię. Z płonącego wraku wyskakiwali członkowie jego załogi. Jeden z nich, pilot maszyny, był bardzo poparzony. Miał spalone do łokcie ręce. Ból musiał być straszliwy bo żołnierz ten chłodził resztki swoich spalonych kończyn w strumyku który płynął obok drogi prowadzącej przez wieś. Rannym Niemcom została udzielona pierwsza pomoc przez mieszkańców Starej Jastrząbki i członkinie konspiracyjnej drużyny sanitarnej „Zielony Krzyż”.


Poparzony pilot trafił do niemieckiego lekarza w Czarnej, gdzie wkrótce zmarł. Nie przeżył również katastrofy członek załogi, który wypadł z lecącego samolotu. Podczas upadku doznał urazu kręgosłupa i zmarł w wyniku obrażeń. Pozostali dwaj członkowie załogi doznali tylko drobnych ran. Przed opuszczeniem Starej Jastrząbki podziękowali jej mieszkańcom za okazaną troskę i ratunek.

Samolotem który został zestrzelony nad Jastrząbką, był Junkers Ju 352 Herkules. W czasie wojny wyprodukowano tylko czterdzieści trzy sztuki tego typu maszyn. Jeden z nich zakończył swój żywot na polu w Starej Jastrząbce. Wrakiem maszyny zainteresowali się partyzanci, którzy wymontowali z niego jeden z karabinów maszynowych, ale potem w walce często zawodził. Spalona maszyna przez długie tygodnie leżała na miejscu gdzie upadła.

Kilka tygodni później w pobliżu Jastrząbki został zestrzelony inny niemiecki samolot Messerschmitt Bf 109 e. Pilot zdołał wylądować awaryjnie na jednym z pól i zdołał się przedostać do swoich. Niestety próbowano go zastrzelić, co zakończyło się niepowodzeniem. W odwecie Niemcy spacyfikowali kilka gospodarstw i zastrzelili kilku mieszkańców wsi. Wielu z nich musiało się ukrywać w pobliskich lasach aż do czasu zajęcia tych terenów przez wojska rosyjskie.


Tamte wydarzenie sprzed lat dokładnie opisał Aleksander Kabara w książce pt. „Zapalnik. Z walk AK i BCh na Płaskowyżu Tarnowskim w latach 1939 – 44″.

Podziel się z innymi

Shares
Previous slide
Next slide

Więcej informacji...

My i nasi partnerzy uzyskujemy dostęp i przechowujemy informacje na urządzeniu oraz przetwarzamy dane osobowe, takie jak unikalne identyfikatory i standardowe informacje wysyłane przez urządzenie czy dane przeglądania w celu wyboru oraz tworzenia profilu spersonalizowanych treści i reklam, pomiaru wydajności treści i reklam, a także rozwijania i ulepszania produktów. Za zgodą użytkownika my i nasi partnerzy możemy korzystać z precyzyjnych danych geolokalizacyjnych oraz identyfikację poprzez skanowanie urządzeń.

Kliknięcie w przycisk poniżej pozwala na wyrażenie zgody na przetwarzanie danych przez nas i naszych partnerów, zgodnie z opisem powyżej. Możesz również uzyskać dostęp do bardziej szczegółowych informacji i zmienić swoje preferencje zanim wyrazisz zgodę lub odmówisz jej wyrażenia. Niektóre rodzaje przetwarzania danych nie wymagają zgody użytkownika, ale masz prawo sprzeciwić się takiemu przetwarzaniu. Preferencje nie będą miały zastosowania do innych witryn posiadających zgodę globalną lub serwisową.