Maniek to pies fantastyczny, zawsze radosny, energiczny i rozbrykany – nie widać po nim jego smutnej psiej przeszłości. To pies mający za sobą aż 3 (!!!) nieudane adopcje. I nie z jego winy! Za pierwszym razem okazało się, że dziecko ma alergię (nie wnikamy w szczegóły, ale to częsty powód zwrotów, choć alergie na sierść można sprawdzić wcześniej-wystarczy zaprosić znajomych ze zwierzęciem do domu). Po jego drugiej adopcji w azylu pojawiły się szczeniaki i „nowa pani” stwierdziła, że chce Mańka wymienić na malucha, po odmowie przywiozła psa znowu do azylu. Za trzecim razem sami do odebraliśmy. Zamieszkał wtedy w Smarżowej, w Gm. Brzostek. Na miejscu – łańcuch, błoto, zero budy, zero wody. Według pana, który go zaadoptował, „żadna krzywda mu się nie działa”. Nie mógł tam zostać, bo w przytulisku miał o wiele lepiej. Z zasady psy po adopcji mają iść w lepsze, a nie gorsze warunki od tych schroniskowych. W efekcie Maniek znowu mieszka w azylu, ma kontakt z wolontariuszami, ma co jeść i pić, chodzi na spacery, zagląda do niego weterynarz, ale mimo to oddałby wszystko za stały, kochający dom.
Maniuś ma łagodne usposobienie, kocha ludzi i cały świat, w kontaktach z psami bywa różnie, ale generalnie jest neutralny. Uwielbia spacery, głaskanie, drapanie za uchem. Podczas pobytu w azylu odwiedził też psiego fryzjera i zachowywał się tam idealnie, dzięki temu dało się zauważyć, że grzecznie podróżuje samochodem. Adopcję Mańka poprzedzi wizyta przedadopcyjna – musimy mieć pewność, że kolejny nowy dom będzie już tym ostatnim.
Raz jeszcze przypominamy – psy z azylu nie są oddawane na łańcuch!
Kontakt w sprawie adopcji: Azyl w Dębicy, baza ZUM-u przy ul. Ratuszowej 12, tel. 14 681 64 86.
Filmik z Mańkiem w roli głównej: https://www.youtube.com/watch?v=KDmb2KdW62k