Do groźnego pożaru domu doszło wczoraj przed południem w Podgrodziu. Strażacy prowadzący akcję gaśniczą musieli zająć część drogi krajowej nr 94. Płomieniami został objęty dom stojący w bezpośredni sąsiedztwie tej ruchliwej trasy.
Pierwsi strażacy pojawili się na miejscu akcji po kilku minutach od otrzymania wezwania. Gdy przybyli ogieńi dym wydobywał się już z okien oraz poddasza. Jeszcze przed przybyciem strażaków płonący budynek opuściła kobieta, która doznała lekkich poparzeń. Gaszenie ognia trwało kilka godzin, straty oszacowano na ponad 150 tys. zł